piątek, 14 sierpnia 2009

O wyższości maliny w bezie nad wisienką na torcie ;)


Wiem, wiem, będę się powtarzać, że lubię połączenie malin z białą czekoladą. Nic na to nie poradzę. Ani na to, że się powtarzam, ani tym bardziej na to, że to doskonałe, eleganckie połączenie. Tym razem w słodkiej i lekkiej, bezowej otoczce. Po prostu pyszne.


Rolada bezowa z malinami

Składniki na 3-4 porcje:
2 białka
92 cukru pudru
60 g białej czekolady, rozpuszczonej i ostudzonej
150 ml bitej śmietany (z torebki lub ubitej śmietanki)
60 g malin (wg uznania)


Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Prostokątną blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Białka ubić na półsztywno, dodawać cukier w partiach – masa ma być błyszcząca i gładka.
Pianę rozsmarować w formie, wygładzić. Piec 10 minut – powinna być lekko brązowa i twardawa (ale elastyczna). Gotową bezę wyjąć na papier do pieczenia posypany cukrem, ostudzić.
Roladę posmarować bitą śmietaną wymieszaną z rozpuszczoną białą czekoladą, rozłożyć maliny. Zwinąć roladę od krótszego końca, owinąć ocukrzonym papierem i chłodzić w lodówce.
Rolada jest gotowa, gdy stwardnieje – przed podaniem kroimy ją w plastry.


Przepis zmodyfikowany, na podstawie „Desery. Wielka księga kucharska” wyd. Koenemann

2 komentarze:

  1. Ja tez lubie polaczenie malin z biala czekolada :) A do tego jeszcze zawiniete w bezowa rolade...to juz rozpusta :)) Pycha!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo się cieszę, że podzielasz moje zdanie - pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)