sobota, 30 października 2010

Zupa z dyni z harissą

Uff, uda mi się zamieścić jeszcze jeden dyniowy przepis :) Od września jestem w dużym biegu - urlop, wizyty w teatrach, Warszawski Festiwal Filmowy, festiwal Warszawa w Budowie.. W mieście dzieje się dużo więcej niż jestem w stanie ogarnąć ;)

Zupa z dyni z harissą - przepis z mojej pierwszej książki kucharskiej, "Dania jarskie. Wielka księga kucharska"

Składniki na zupę:
2.5 kg dynii
3 kubki bulionu warzywnego
3 kubki mleka
cukier i czarny pieprz, do smaku

Na harissę:
250 g świeżych lub suchych papryczek chilli
1 łyżka nasion kminku
1 łyżka nasion kolendry
2 łyżeczki kuminu
4-6 ząbków czosnku, zmiażdżonych
1 łyżka suszonej mięty
1 łyżeczka soli
1/2 kubka oliwy z oliwek

Przygotowanie:

Zaczynamy od zupy - dynię obieramy ze skóry, pozbawiamy nasion i włókien, kroimy w kawałki. Gotujemy na małym ogniu bez przykrycia, razem z bulionem i mlekiem, 15-20 minut aż dynia będzie miękka. Odstawiamy do ostudzenia, potem miksujemy na gładko i przyprawiamy.

Z papryczek usuwamy ogonki, kroimy na pół i pozbawiamy pestek (najlepiej robić to w cienkich gumowych rękawiczkach). Papryczki zalewamy gorąca wodą na 5 minut (świeże) lub 30 minute (suszone), potem osączamy i wrzucamy do miksera. Gdy chilli się moczy, na suchej patelni podsmażamy minkek, kolendrę i kumin - 1-2 minuty, aż zaczną pachnieć, dodać do miksera, dorzucić też czosnek, miętę i sól, zmiksować. Powoli dolewać oliwę, nie przestawać miksować - ma powstać gęsta pasta.

Zupę podgrzać i podawać z niewielką ilością harissy (powiedzmy na pół litra zupy - pół łyżeczki harissy, bo jest bardzo, ale to bardzo pikantna).

Smacznego!














wtorek, 26 października 2010

Dynia w mleku kokosowym

Kolejna odsłona pomarańczowego, festiwalowwego warzywa - tym razem nie zupa ;) Dynia w wydaniu dalekowschodnim intryguje, z mlekiem kokosowym i/ lub pastą curry tworzy bardzo zbalansowane, ale wyraziste połącznie.

Polecam, spróbujcie!

Dynia w mleku kokosowym - z książki "Vietnamese Food and Cooking"


Składniki na 4 porcje:
200 ml mleka kokosowego
1 łyżka sosu rybnego (nuoc mam)
2 łyżki cukru palmowego (ja zastąpiłam brązowym)
2 łyżki oleju z orzechów arachidowych
4 ząbki czosnku, zmiażdżonego
25 g korzenia imbiru, obranego i drobno posiekanego
675 g miąższu dyni, posiekanego w kostkę
czarny pieprz
listki kolendry do ozdoby
olej chilli, do doprawienia (pominęłam)

Przygotowanie:

W miseczce mieszamy mleko kokosowe, sos rybny i cukier, odstawiamy.

Na patelni lub w woku podgrzewamy olej, dodajemy czosnek i imbir, smażymy aż się lekko zezłocą, wtedy dodajemy dynię, mieszamy.

Wlewamy mleko kokosowe, mieszamy, zmniejszamy ogień, przykrywamy patelnię lub woka i trzymamy na ogniu około 20 minut - dynia ma być miękka, a sos gęsty i zredukowany.

Doprawiamy i podajemy z ryżem.

Smacznego!

niedziela, 24 października 2010

Zupa z pieczonej dyni

Festiwal Dyni czas rozpocząć :) Bardzo się cieszę, że Bea motywuje nas swoją akcją do przyrządzania dań z tego pysznego warzywa, które jest bardzo uniwersalne i pozwala na różnorodne przygotowanie. Sama zamierzam pokazać kilka dań, w zdecydowanej większości zup.

I od jednej z nich zacznę... Pieczenie dyni wydobywa z niej słodkawy smak, a przyprawy ciekawie z nim współgrają. Polecam!

Zupa z pieczonej dyni - przepis z książki "Soups. 500 Recipes", lekko zmieniony


Składniki na 6-8 porcji:
1.5 kg dyni
60 ml oliwy z oliwek
2 posiekane cebule
3 zmiażdżone ząbki czosnku
7.5 cm korzenia imbiru, drobno posiekanego lub startego
łyżeczka zmielonej kolendry
pół łyżeczki zmielonej kozieradki
szczypta pieprzu cayenne
1 l bulionu warzywnego
sól i pieprz, do smaku
opcjonalne, do przybrania - świeża kolendra i ziarna sezamu

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, dynię pociąć na kawałki, umieścić w brytfannie i piec 45 minut aż dynia będzie miękka. Pozostawić do ostudzenia.

Miąższ z dyni oddzielić od skóry, skórę wyrzucić, miąższ posiekać.

Rozgrzać olej, dodać cebulę, czosnek i imbir. Smażyć 4-5 minut, wsypać przyprawy i gotować kolejne 2 minuty. Dodać dynię i bulion, doprowadzić do wrzenia i na zmniejszonym ogniu gotować 20 minut.

Lekko ostudzić zupę i przetrzeć przez sitko, podgrzać i podawać - z przybraniem lub bez.

Smacznego!

sobota, 23 października 2010

Krewetkowe curry. Z bananami - dokończone ;)

W ramach kontynuacji wątku bananowego dziś przepis na diametralnie inne danie. Bardzo ciekawe, bo słodycz banana ciekawie współgra z indyjskimi przyprawami.

Krewetkowe curry z bananami - przepis z książki "Ryby i owoce morza", z moimi zmianami


Składniki:
1 kg bananów
20 g masła
2 duże cebule, drobno posiekane
2 liście curry
2 łyżki curry w proszku
125 ml gorącego bulionu
125 ml mleka kokosowego
400 g surowych krewetek
sok z 1/2 cytryny

Przygotowanie:

Banany obrać i pokroić w plasterki o grubości 1 cm.

W garnku rozpuścić masło, dodać cebulę i smażyć aż będzie miękka, mieszając od czasu do czasu. Dodać banany, liście laurowe i curry. Gotować przez minutę, wlać bulion, przykryć i dusić 10 minut, mieszając od czasu do czasu. Wlać mleko i gotować kolejne 10 minut, bez przykrywki, czasem mieszając. Dodać krewetki i sok cytryny, wymieszać i podgrzewać kilka minut na średnim ogniu aż krewetki zyskają różowy kolor - wtedy będą gotowe.

Najlepiej smakują z naanem, można też podać je z ryżem basmanti.

Smacznego!

czwartek, 21 października 2010

Ciasto czekoladowo-bananowe

Kolejne wcielenie banana i czekolady, tym razem w większym formacie. Ciasto dobrze się przechowuje i pozostaje świeże przez kilka dni. Polecam!

Ciasto czekoladowo bananowe - przepis z White Plate

Składniki:
100g gorzkiej czekolady
150g miękkiego masła
170g cukru muscovado lub trzcinowego
3 jajka
175g mąki pszennej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
25g kakao
2 duże banany, dojrzałe i rozgniecione widelcem

Przygotowanie:

Czekoladę rozpuszczamy w kąpielo wodnej, studzimy.



Masło ucieramy z cukrem na gładką, jasną masę. Pojedynczo dodajemy jajka, dokładnie miksujemy.

Mąkę, proszek do pieczenia i kakao przesiewamy do masy, mieszamy szpatułką.
Dodajemy czekoladę i banany, mieszamy.

Ciasto wykładamy do natłuszczonej keksówki (dużej) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez 50-60 minut, do suchego patyczka.

Wyjmujemy ciasto z piekarnika, studzimy na kuchennej kratce, a potem zawijamy w folię.

Smacznego!

wtorek, 19 października 2010

Bananowe babeczki z kropelkami czekolady

Czekolada i banan to jedno z udanych połączeń w świecie deserów. Muffin to wdzięczny wypiek na weekendowe śniadanie - proste, szybkie, można je zrobić z dodatkiem wszystkiego, co tylko mamy pod ręką. Suma to udany początek dnia, szczególnie gdy mamy filiżankę gorącej kawy i dobre towarzystwo. Polecam!

Bananowe babeczki z kropelkami czekolady - przepis pochodzi z książki "Torty i ciasta.1001 przepisów z całego świata"

Składniki na 4 duże babeczki:
1/3 filiżanki mąki pełnoziarnistej
1/3 filiżanki mąki pszennej
2/3 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1/3 filiżanki cukru
Szczypta soli
40 ml roztopionego masła
1 duże jajko
1 średni rozgnieciony bardzo dojrzały banan
20 ml mleka
1/3 filiżanki kropelek czekoladowych


Przygotowanie:

Suche składniki mieszamy w jednej misce, mokre w drugiej, łączymy zawartość obu misek i dosypujemy kropelki czekoladowe. Krótko mieszamy i przekładamy ciasto do papilotek/ foremek.

Pieczemy 25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, z termoobiegiem.

Smacznego! 
 

niedziela, 17 października 2010

Santa Fe Cheesecake

Bez obaw, serniki mi się jeszcze nie znudziły ;) Na dowód - kolejny wytrawny sernik, kolejny z nutą meksykańską. Zapraszam do stołu!

Santa Fe Cheesecake - przepis oczywiście z "The Cheesecake Bible"

Składniki na tortownicę 16 cm, wszystkie w temperaturze pokojowej:
250 g twarogu
2 łyżeczki cukru
2 jajka
2 ząbki czosnku
1 papryczka jalapeno
2 szklanki zółtego sera, startego
¼ szklanki kolendry
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu

Przygotowanie:

Twaróg ucieramy mikserem razem z cukrem przez 3 minuty na średnich obrotach. Dodajemy pojedynczo jajka, dalej miksujemy. Dodajemy resztę składników i delikatnie mieszamy.

Ciasto wkładamy do tortownicy i pieczemy 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 stopni, na środkowej półce. Środek sernika ma być lekko drżący.

Studzimy sernik na kratce (nie opadnie), potem przekładamy na noc do lodówki i jemy w kolejne dni.

Smacznego!
 

piątek, 15 października 2010

Indyjski obiad. Najlepsze (jak dotąd!) krewetkowe curry i naan z czosnkiem i kolendrą

Nie będę pisać dużo więcej, bo tytuł posta mówi sam za siebie - spróbujcie, a nie będziecie żałować (co najwyżej tego, że za mało zrobiliście albo że za dużo zjedliście ;)
Te przyprawy - okazało się, że cynamon, kardamon, imbir i goździki pasują nie tylko do indyjskiej mlecznej herbaty :) Bardzo się cieszę, że spróbowałam!


Kremowe curry z krewetek - przepis z książki "Szczypta smaku. Indie"

Składniki na 4 porcje:
500 g dużych krewetek, obranych
1 i 1/2 łyżeczki soku z cytryny
3 łyżki oleju
1/2 cebuli, drobno posiekanej
1/2 łyżeczki kurkumy
5 cm laski cynamonowej
4 goździki, rozgniecionych w moździerzu
7 strączków kardamonu, rozgniecionych w moździerzu
5 indyjskich liści laurowych
2 cm korzenia imbiru, startego
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
1 łyżeczka chilli w proszku
150 ml mleczka kokosowego

Przygotowanie:

Myjemy krewetki, wkładamy do miski i zalewamy sokiem cytrynowym. Ostawiamy na 5 minut, po czym opłukujemy krewetki o suszamy papierowym ręcznikiem.

Na patelni rozgrzewamy olej i złocimy na nim cebulę. Dodajemy przyprawy (oprócz chilli i soli), smażymy przez 1 minutę.  Dodajemy chilli, mleczko kokosowe i solimy do smaku. Powoli doprowadzamy sos do wrzenia, po czym zmniejszamy ogień i smażymy 2 minuty. Dodajemy krewetki, ponownie doprowadzamy do zagotowania i na wolnym ogniu gotujemy przez 5 minut aż krewetki staną się lekko różowe, a sos zgęstnieje.




Naan z czosnkiem i kolendrą - przepis z książki "India's 500 Best Recipes"

Składniki na 3 chlebki:
275 g mąki chlebowej
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka suszonych drożdży
2 łyżeczki miodu
4 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżka rozpuszczonego masła plus kolejne 3-4 do smarowania
1 ząbek czosnku, zmiażdżony
łyżeczka czarnych nasion cebuli
łyżka listków kolendry

Przygotowanie:

Mąkę i sól przesiewamy do miski.

W drugiej mniejszej misce mieszamy drożdże z miodem i jogurtem, odstawiamy na 15 minut. Drożdże dodajemy do mąki, wlewamy masło oraz dodajemy przyprawy i kolendrę. Przez 10 minut wyrabiamy ciasto - ma być gładkie. Przekładamy je do lekko natłuszczonej miski, przykrywamy folią i odstawiamy do podwojenia objętości (ok. 45 minut) w ciepłe miejsce.

Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni, na górnym poziomie umieszczamy ciężką blachę.

Odgazowujemy ciasto i dzielimy je na 3 części. Dwie części przykrywamy czystą ściereczką i pracujemy z jednym kawałkiem ciasta formując z niego podłużny chlebke w kształcie kropli. Każdy chlebek pieczemy 3-4 minuty, by stał się lekko puszysty i złoty. Smarujemy masłem i podajemy na ciepło.

Smacznego!

środa, 13 października 2010

Ciasteczka żurawinowo-orzechowe

Inne postanowienie dotyczące sezonu jesienno-zimowego to pieczenie ciastek. Na przykład takich, które M. może zabrać zamknięte w puszce w delegację, podczas której nie bardzo ma czas i/lub ochotę wieczorem wychodzić na jakieś jedzenie. A dla mnie to zawsze wymówka to wypróbowania kolejnego przepisu ;)

Ciasteczka żurawinowo-orzechowe - z książki "Ciasteczka. 1001 przepisów z całego świata i na każdą okazję", z moimi zmianami

Składniki:
1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/8 łyżeczki soli
4 łyżki miękkiego masła
1/4 szklanki białego cukru
1/4 szklanki jasnego brązowego cukru
1/2 łyżeczki esencji waniliowej
1 duże jajko
1/2 szklanki suszonej żurawiny
1/4 szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej
1/4 szklanki posiekanych orzechów laskowych

Przygotowanie:

Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy do miski.

Mikserem ucieramy masło i cukry, dodajemy esencję waniliową i cukry, miksujemy dalej. Wsypujemy suche składniki oraz bakalie, mieszamy.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni, 2 blachy wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy po łyżce ciasta na blachy w ostępach 4 cm.

Pieczemy 10 minut aż brzegi ciastek będą lekko rumiane.

Blachy wyjmujemy z piekarnika, odstawiamy aż ciastka lekko stwardnieją i dopiero wtedy przekładamy na kratkę do ostudzenia.

W szczelnie zamkniętej puszce możemy ciasta przechowywać do tygodnia, ale są tak pyszne, że będzie to trudne, bardzo trudne...

Smacznego!

poniedziałek, 11 października 2010

Indyjski bakłażan w jogurcie

Najlepszy bakłażan, jakiego dotąd przygotowałam. Po prostu pyszny. Zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom kuchni indyjskim, jak i bakłażanosceptykom ;)

Bakłażan w jogurcie - przepis z serii "Z kuchennej półeczki. Kuchnia indyjska"

Składniki na dwie porcje:
1 średni bakłażan
2 łyżki oleju
pół średniej cebuli, drobno posiekanej
pół łyżeczki nasion białego kminku
pół łyżeczki chilli w proszku
pół łyżeczki soli
półtora łyżki gęstego naturalnego jogurtu

Przygotowanie:

Bakłażan płuczemy i osuszamy ręcznikiem, umieszczamy w żaroodpornym naczyniu, które wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni. Pieczemy 45 minut. Wyjmujemy i zostawiamy do ostygnięcia. gdy jest zimny, przekrajamy do na pół i wyjmujemy miąższ.

Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy na nim cebulę aż będzie złota. Dodajemy kminek i smażymy przez 1-2 minuty ciągle mieszając. Dodajemy resztę przypraw i jogurt, dokładnie mieszamy i smażymy. Dodajemy miąższ z bakłażana, mieszamy i smażymy kolejne 5-7 minut.

Curry ma dosyć delikatny smak, dlatego idealnie pasuje do pełnych przypraw naanów z poprzedniego posta.

Smacznego!

sobota, 9 października 2010

Naan z przyprawami

Ten przepis zaintrygował mnie dzięki dodanym przyprawom. Smak wydawał się być ciekawy, a miałam akurat wszystkie w szafce. Ochoczo podkasałam rękawy i wzięłam się do roboty i zczerze mówiąc, to nie myślałam, że aż tak dobrze mi wyjdą :) Zachęcam do spróbowania, bo jak dla mnie, to indyjski posiłek bez pieczywa jest jakiś niekompletny ;)


Naan z przyprawami - z książki "India's 500 Best Recipes"

Składniki na 6 chlebków:
450 g mąki chlebowej (zwykła pszenna też się sprawdzi)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
7 g suszonych drożdży
1 łyżeczka drobnego cukru
1 łyżeczka nasion anyżowych (fennel seeds)
2 łyżeczki nasion cebuli
1 łyżeczka nasion kuminu
150 ml ciepłego mleka
2 łyżki oleju plus więcej do smarowania chlebków
150 ml jogurtu naturalnego
1 ubite jajko

Przygotowanie:

Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy do miski. Następnie mieszamy je z drożdżami, cukrem i resztą przypraw. Wlewamy mleko, potem olej, jogurt i jajko. Wyrabiamy ciasto przez 10 minut aż będzie gładkie. Przekładamy do lekko nasmarowanej olejem miski, przykrywamy ją folią i odstawiamy w ciepłe miejsce (np. nagrzany do temperatury 30 stopni piekarnik) - ciasto ma podwoić swoją objętość.

Do piekarnika wstawiamy grubą blachę (najlepiej na wysoką półkę) i nagrzewamy do do temperatury 240 stopni. W tym czasie zagniatamy ciasto i dzielimy je na 6 części. Z każdej z nich formujemy chlebke w kształcie kropli - gdy pracujemy z jednym kawałkiem ciasta, pozostałe przykrywamy czystą ściereczką.

Uformowanego naana smarujemy olejem i wkładamy do piekarnika (możemy piec jednocześnie dwa chlebki). Pieczemy 3-4 minuty aż zrobi się puszysty i lekko brązowy.

Podajemy na ciepło.

Smacznego!

Możemy upiec chlebki z całego ciasta i niewykorzystane zawinąć w folię aluminiową i potem odgrzać w piekarniku lub resztę ciasta wstawić do lodówki i wykorzystać w ciągu 1-2 dni.

czwartek, 7 października 2010

Ostre tofu z trawą cytrynową i bazylią

Ostre tofu z trawą cytrynową i bazylią - przepis z książki "Vietnamese Food and Cooking", z moimi drobnymi zmianami

Składniki na jeden lunchbox do pracy:
1/2 łodyżki trawy cytrynowej, drobno posiekanej
3 łyżki sosu sojowego
1 chilli, bez pestek i drobno posiekane
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
1 łyżka cukru
370 g tofu, osączonego, osuszonego i pokrojonego w kostkę wielkości kęsa
1 łyżka oleju arachidowego
3 łyżki orzeszków arachidowych, wcześniej podprażonych (pominęłam)
listki bazylii

Przygotowanie:

W miseczce łączymy trawę cytrynową, sos sojowy, chilli, czosnek i cukier. Dodajemy tofu i delikatnie mieszamy. Odstawiamy na godzinę do lodówki, żeby się zamarynowało.

Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy tofu i delikatnie, często mieszamy. Danie jest gotowe, gdy sos zgęstnieje, a tofu jest złote. Posypujemy orzeszkami, przekładamy do miseczek i posypujemy listkami bazylii.

Smacznego!

wtorek, 5 października 2010

Pieguski z białą czekoladą

Mała zachcianka. Na poprawę humoru, ale nie tylko. Doskonale towarzystwo do gorzkiej kawy. Do ksiażki na kanapie. Do ciszy, by rozkoszować się jego chrupaniem w zębach.

Słodkie ciastka z ulubioną białą czekoladą i migdałami. Na tyle słodkie, że nawet trudno mi zjeść więcej niż jedno. Choć bardzo bym chciała... Polecam!

Pieguski z białą czekoladą - z książki "Ciasteczka. 1001 przepisów z całego świata i na każdą okazję", z moimi zmianami

Składniki:
1 i 1/4 szklanki mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/8 łyżeczki soli
1/2 kostki miękkiego masła
2/3 szklanki brązowego cukru demerara
1 łyżeczki esencji waniliowej
1 duże jajko
150 g białej czekolady, połamanej na kawałki
1/2 szklanki migdałów, drobno posiekanych

Przygotowanie:

Makę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy do miski.

Mikserem ucieramy masło i cukier, dodajemy esencję waniliową i jajko. Wsypujemy sypkie składniki, mieszamy.

Dodajemy czekoladę i migdały, mieszamy.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, blachę wykładamy papierem do pieczeniai i umieszczamy na nim porcje ciasta nabierane łyżką zostawiając odstępy 5 cm.

Piec 12 minut aż do lekkiego zezłocenia.

Wyjąć blachę z piekarnika i lekko przestudzić ciastka, dopiero gdy lekko stwardnieją przełożyć na kratkę do całkowitego ostudzenia.

Ciastka można przechowywać w puszce do 10 dni, ale są tak pyszne, że się im nie oprzecie i znikną duże szybciej...

Smacznego!

niedziela, 3 października 2010

Caponata i chleb bez zagniatania

Kolejne danie z bakłażana, które przekonuje mnie do tego warzywa oraz smaczny, prosty chleb. Czy potrzebne jest coś więcej? Wg mnie - tylko talerz i sztuciec ;)

Sycylijska caponata wg Włoskiej wyprawy Jamiego - przepis z Every Cake You Bake

Składniki:
1 łyżka oliwy z oliwek
2 bakłażany, pokrojone w kostkę
1 czubata łyżeczka suszonego oregano
sól morska
1 czerwona cebula, drobno posiekana
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
duży pęczek natki pietruszki, posiekanej
2 łyżki solonych kaparów
garść czarnych oliwek
5 dużych, dojrzałych pomidorów
2-3 łyżki ziołowego sosu winegret lub octu ziołowego (pominęłam)
świeżo zmielony czarny pieprz i sól morska

Przygotowanie:

Na patelnię wylewamy nieco oliwy z oliwek, podgrzewamy i dodajemy bakłażany, oregano i sól.Mieszając smażyć na dużym ogniu 4-5 minut, aż bakłażany będą rumiane. Dodajemy cebulę i czosnek oraz natkę pietruszki. Smażymy kolejnych kilka minut. Dodajemy kapary i oliwki, a na końcu pomidory i duismy razem ok. 15 minut. Przyprawiamy solą i pieprzem, podajemy.

Chleb bez zagniatania - przepis stąd

Składniki na dużą keksówkę:
250g mąki pszennej
250g mąki pszennej razowej
7g drożdży instant
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru trzcinowego
500 ml letniej wody
odrobina oleju
garść mąki pszennej do posypania

Przygotowanie:

W dużej misce mieszamy oba rodzaje mąki, drożdże oraz sól. Cukier rozpuszczamy w wodzie, wlewamy do mąki. Dokładnie mieszamy drewnianą łyżką przez 2-3 minuty aż ciasto zacznie odstawać od miski.

Keksówkę natłuszczamy, wlewamy do niej ciasto, a wierzch posypujemy grubo mąką. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 30-40 minut (ja w piekarniku nagrzanym do 50 stopni).

Pieczemy ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Po wyjęciu z niego studzimy, usuwamy nadmiar mąki i kroimy.

Smacznego!

piątek, 1 października 2010

Indyjski bakłażan na ostro

Kontynuując wątek fioletu, ale zmieniając śliwkę na bakłażana proponuję smaczną potrawę z fioletowym warzywem w roli głównej. Jak dla mnie, hinduskie potrawy bakłażanowe to chyba najsmaczniejsze propozycje z tym warzywem - zachęcam Was serdecznie do spróbowania!

Bakłażan na ostro – z książki "Szczypta smaku. Indie"

Składniki na 2 porcje:
300 g bakłażana
½ czerwonej cebuli
Mały ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
1,3 cm imbiru, posiekanego
50 ml oleju
1/8 łyżeczki chilli w proszku
¼ łyżeczki garam masala
1 łyżeczku kuminu
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka soli
1 pomidor, posiekany
2 łyżeczki kolendry

Przygotowanie:
 Bakłażana opalić palnikiem do creme brulee (lub pod grillem w piekarniku), posiekać.

Posiekaną cebulę, czosnek i imbir podsmażyć, przyprawić i mieszać 1 minutę. Dodać pomidora i odparować płyn, następnie dodać bakłażana i smażyć 10 minut.

Doprawić kolendrą i podawać.

Smacznego!