Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ryż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ryż. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 września 2010

Miska pełna aromatu. W sam raz na teraz. Ryż basmanti z pomidorami

Danie w zasadzie całoroczne, choć teraz można skorzystać z soczystych, pełnych słońca, aromatycznych pomidorów. Ryż może stanowić zarówno dodatek do indyjskiego curry, jak i danie samo w sobie - polecam, naprawdę będzie Wam smakował!

Ryż basmanti z pomidorami - przepis z książki "Z kuchennej półeczki. Kuchnia indyjska" wydawnictwa Parragon


Składniki na 4 osoby (albo i więcej):
150 ml oleju
2 średnie cebule, w plasterkach lub drobno posiekane
1 łyżeczka nasion cebuli
1 łyżeczka świeżego imbiru, drobno posiekanego
1 łyżewczka świeżego czosnku, drobno posiekanego
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczk chilli w proszku
1 1/2 łyżeczki soli
400 g pomidorów z puszki (można też wykorzystać świeże w sezonie)
450 g ryżu basmanti
600 ml wody
3 świeże zielone chilli, drobno posiekane do dekoracji (pominęłam) - zamiast dałam świeże listki kolendry

Przygotowanie:

W rondlu rozgrzewamy olej, podsmażamy na nim na złoto cebulę. Dodajemy przyprawy i smażymy chwilę, aż zacznie intensywnie pachnieć. Zmniejszamy ogień, dodajemy pomidory i smażymy 10 minut często mieszając. Dodajemy ryż, mieszamy. Wlewamy wodę, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu aż do wchłonięcia się wody - wtedy też ryż powinien stać się odpowiednio miękki.

Ryż przekładamy do miseczek, dekorujemy i podajemy od razu.

Smacznego!

***
W zasadzie to chciałam zamieścić kolejny wytrawny sernik (meksykański, ostrrry!), ale sernikowa akcja Zaytoon sprawiła, że potrzymam Was jeszcze chwilę w niepewności ;)

wtorek, 20 kwietnia 2010

Gotowanie z ograniczonej ilości składników to wyzwanie. Risotto z łososiem i koperkiem

Lubię wyzwanie pochodzące z gotowania z tego, co mam w domu. Szczególnie, gdy chcę zjeść coś w miarę szybko i żeby było to coś nowego. Przeglądałam zawartość szafek. W myślach i oczami. Tworzę zestawienia. I propozycje. Mówię M. co zrobię i zabieram się do gotowania.

Tym razem wyszło mi chyba najlepsze risotto, jakie jadlam - polecam i dziękuję za pomysł!

Risotto z łososiem i koperkiem (na 2 osoby) - przepis stąd

Składniki:kawałek świeżego łososia (ok. 30 dag - u mnie ok. 15 dag)
sól, pieprz
sok z 1 limonki (z cytryną to już nie będzie to samo)
1 łyżka oliwy  oliwek
1 mała cebulka drobno posiekana
1 szklanka ryżu arborio
ok. 100 ml białego wina wytrawnego (pominęłam)
ok. 500 ml bulionu warzywnego (u mnie około 1.5 l)
sok z 1 limonki
pieprz do smaku
2-3 łyżki posiekanego koperku

Przygotowanie:
 Łososia oczyścić, osuszyć, usunąć ości (i skórę). Rybę posolić, oprószyć pieprzem i skropić sokiem z limonki. Pozostawić na ok. 10 -15 minut do marynowania w lodówce. Ugotować na parze, rozdrobnić.

W międzyczasie rozgrzać oliwę na patelni, dodać cebulę i smażyć aż się zeszkli. Dodać ryż, poczekać aż wszystkie ziarenka będą pokryte oliwą. Zalać białym winem (jeśli używamy) lub pierwszą chochelką bulionu. Partiami dolewać bulion - jak wchłonie się jedna chochelka, wlewać kolejną, w międzyczasie często mieszać. Ryż na być miękki i kremowy.

Na koniec wycisnąć na patelnię sok z limonki, doprawić pieprzem i dodać koperek.

Zdjąć z ognia, ryż połączyć z rybą i podawać.



niedziela, 31 stycznia 2010

Białe risotto

Lubię podać jakiś temat i potem nad nim pracować. Uruchomić kreatywność. Poszukać czegoś w pamięci. Przejrzeć książki i notatki. Czego mi brak - wymyśleć.

Tydzień temu zaprosiłam znajomych na białą imprezę. Wcześniej przygotowałam kilka białych dań - jednym z nich było białe risotto. Białe bo z mlekiem, śmietanką i selerem. Bardzo kremowe, a seler nadawał mu bardzo ciekawy smak. Polecam ryżomaniakom i nie tylko.

Białe risotto - lekko zmodyfikowany przepis z "Food & Travel" 1/2010

Składniki:
0.5 l bulionu
1 l mleka
30 g masła
1 cebula, drobno pokrojona
1/4 selera, drobno pokrojonego
300 g ryżu (u mnie arborio)
trochę startej gałki muszkatołowej, do smaku
ok. 150 ml śmietany kremówki
Parmezan, świeżo starty

Przygotowanie:

W jednym garnku podgrzewamy bulion, w innym - mleko. Trzymamy oba płyny ciepłe.

Powoli topimy masło w trzecim garnku, dodajemy cebulę i selera - smażymy na niewielkim ogniu aż będą miękkie (zajmie to kilka minut).

Zwiększamy ogień, wsypujemy ryż. Dokładnie mieszamy, by wszystkie ziarenka pokryły się masłem. Gotujemy 2 minuty, dodajemy gałkę muszkatołową. Dodajemy bulion - każdorazowo po łyżce wazowej, czekamy aż ryż wchłonie płyn i dopiero wtedy dolewamy kolejną łyżkę. Mieszamy praktycznie cały czas, żeby ryż nie przywierał do garnka.

Gdy skończy się bulion, w ten sam sposób dodajemy mleko.

Gotujemy ok. 12-15 minut, aż ryż będzie gotowy.

Tuż przed podaniem dodajemy śmietankę i podgrzewamy.

Przekładamy na ciepłe talerze, posypujemy startym parmezazem.

Smacznego!