Danie w zasadzie całoroczne, choć teraz można skorzystać z soczystych, pełnych słońca, aromatycznych pomidorów. Ryż może stanowić zarówno dodatek do indyjskiego curry, jak i danie samo w sobie - polecam, naprawdę będzie Wam smakował!
Ryż basmanti z pomidorami - przepis z książki "Z kuchennej półeczki. Kuchnia indyjska" wydawnictwa Parragon
Składniki na 4 osoby (albo i więcej):
150 ml oleju
2 średnie cebule, w plasterkach lub drobno posiekane
1 łyżeczka nasion cebuli
1 łyżeczka świeżego imbiru, drobno posiekanego
1 łyżewczka świeżego czosnku, drobno posiekanego
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczk chilli w proszku
1 1/2 łyżeczki soli
400 g pomidorów z puszki (można też wykorzystać świeże w sezonie)
450 g ryżu basmanti
600 ml wody
3 świeże zielone chilli, drobno posiekane do dekoracji (pominęłam) - zamiast dałam świeże listki kolendry
Przygotowanie:
W rondlu rozgrzewamy olej, podsmażamy na nim na złoto cebulę. Dodajemy przyprawy i smażymy chwilę, aż zacznie intensywnie pachnieć. Zmniejszamy ogień, dodajemy pomidory i smażymy 10 minut często mieszając. Dodajemy ryż, mieszamy. Wlewamy wodę, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu aż do wchłonięcia się wody - wtedy też ryż powinien stać się odpowiednio miękki.
Ryż przekładamy do miseczek, dekorujemy i podajemy od razu.
Smacznego!
***
W zasadzie to chciałam zamieścić kolejny wytrawny sernik (meksykański, ostrrry!), ale sernikowa akcja Zaytoon sprawiła, że potrzymam Was jeszcze chwilę w niepewności ;)
halloumi and fall vegetable roast
2 dni temu
zrobiłam się ewidentnie głodna. xd
OdpowiedzUsuńKarmel-Itko, mam tego ryżu na tyle dużo, że wszystkiego nie zjesz - częstuj się śmiało ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Widzę moje ulubione przyprawy :) Lubię takie aromatyczne potrawy jesienią i zimą. Super rozgrzewają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wygląda naprawdę zdrowo, a cenię sobie takie posiłki. Jeśli szukasz inspiracji, wpadnij do restauracji Green Patio na Nowogrodzkiej. Dzięki fajnie skomponowanemu menu, zainspirowałam się do nowych, potraw na obiady dla rodzinki.
OdpowiedzUsuńbardzo intrygujący przepis
OdpowiedzUsuń