niedziela, 27 czerwca 2010

Wielki test serników waniliowych :)

Długo mnie tu nie było, ale wracam w wielkim stylu ;) z testem serników waniliowych :)
Choć nie pamiętam, żeby u mnie w domu rodzinnym upieczono choć jeden sernik, to jakoś tak się stało, że serniki to chyba moje ulubione ciasta. Chyba, bo inne oczywiście też lubię :)

Postanowiłam poszukać ideału sernika najprostszego - waniliowego. W tym celu wzięłam na warsztat trzy przepisy. Oj, mieliśmy z M. sporo degustacji ;)

Sernik waniliowy Liski - przepis stąd

Składniki (piekłam z połowy w tortownicy o średnicy 16 cm):
6 jajek, osobno białka i żółtka
szczypta soli
130 g cukru pudru
100 g słodzonego mleka skondensowanego
1 łyżeczka esencji waniliowej lub cukier waniliowy
1 kg sera trzykrotnie mielonego
200 g miękkiego masła (dałam połowę, bo więcej nie miałam)
3 łyżki mąki ziemniaczanej
trochę masła do natłuszczenia tortownicy
nieco bułki tartej do wysypania tortownicy
do oprószenia sernika: cukier puder

Przygotowanie:

Do białek dodać szczyptę soli, ubić je na sztywną pianę.

W innej misce ubić aż do białości zółtka z cukrem, mlekiem skondensowanym i aromatem waniliowym. Do masy dodawać po łyżce masła naprzemiennie z łyżką sera, cały czas ubijać. Na koniec wsypać mąkę, wymieszać aż masa będzie gładka. Stopniowo dodawać pianę z białek, delikatnie mieszać łopatką.

Tortownicę wysmarować masłem, obsypać bułką tartą. Wlać masę i piec 60 minut w temperaturze 180 stopni (termoobieg).

Po tym czasie wyjmujemy sernik z piekarnika, ostrym nożem "odcinamy" sernik od obręczy - wtedy najmniej nam opadnie. Studzimy dwie godziny na kratce, potem przekładamy na noc do lodówki.

Przed podaniem możemy oprószyć cukrem pudrem.

Wrażenia: Zdecydowanie najlepszy z testowanym serników, faworyt mój i M. Delikatny, klasyczny, o zwartej teksturze, ale nie suchy. Kolejnym razem postaram się dodać tyle masła co w przepisie ;) (choć i tak był bardzo dobry, ale może będzie jeszcze lepszy?) i zamiast aromatu waniliowego dam ziarenka z całej laski wanilii (na 1 kg twarogu). Ten sernik byłby - moim zdaniem - również dobry z rodzynkami lub kandyzowaną skórką pomarańczową.

Sernik waniliowy z mlekiem skondensowanym - przepis z Kwestii Smaku

To jest właśnie "ten" sernik z mlekiem skondensowanym, który miałam na myśli wcześniej. Korzystałam z tego przepisu już wcześniej przy okazji Matchernika i byłam z niego bardzo zadowolona, stąd powrót w wersji waniliowej.

Składniki na formę 20 x 20 cm:
500 g twarogu na serniki
3/4 puszki słodzonego mleka skondensowanego, niegotowanego
2 jajka
ziarna z połowy laski wanilii

Przygotowanie:

Do misy miksera włożyć ser i miksować 3 minuty, aż będzie gładki. Stopniowo dodawać mleko skondensowane, po 1 łyżce, cały czas miksując. Dodawać pojedynczo jajka, miksować cały czas. Dodać ziarenka wanilii, zmiksować.

Formę wyłożyć folią spożywczą, wlać masę twarogową. Piec 45 minut w 165 stopniach. Studzić w uchylonym piekarniku, potem na kratce (ok. 1-2 godziny), wstawić na kilka godzin (optymalnie - na noc) do lodówki. 

Wrażenia: Mocny numer 2. Bardzo smaczny, zwarty sernik. Ziarenka wanilii dodają mu szlachetnego wyglądu. Sernik nie rośnie, więc też nie opada ;) Lepszy z każdym kolejnym dniem spędzonym w lodówce, więc warto odczekać ;) Warto podać z truskawkami!
Vanilla Bean Cheesecake z The Cheesecake Bible mnie rozczarował, więc nawet nie podaję przepisu :(

Skoro o sernikach i o truskawkach, to pieczony sernik z truskawkami i czekoladą też nie jest moim faworytem - akceptowalny, ale wedlug mnie nic specjalnego... A szkoda :(













czwartek, 10 czerwca 2010

Sernik Dulce de Leche. I (wreszcie) o książce

Sernik z niewielkiej ilości składników, prosty, kremowy i rozkosznie smaczny. 5/6 zjedzono o poranku w moim dziale, 1/6 zostawiłam dla M. Pochwały zbierał ze wszystkich stron, więc i Wam go polecam.

Sernik Dulce de Leche

Składniki na 6 porcji (tortownica o średnicy 16 cm):
500 g sera kremowego (u mnie % Piaski)
125 ml brązowego cukru
2 jajka
200 g masy kajmakowej
aromat waniliowy, do smaku

Przygotowanie:

Składniki wystawiamy z lodówki, żeby nabrały temperatury pokojowej - w upał jak dziś, nie potrwa to długo ;)

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Do miski miksera wrzucamy ser i cukier, ubijamy na średnich obrotach przez 3 minuty. Dodajemy jajka, pojedynczo i mieszamy po dodaniu każdego. Po jednej łyżce dodajemy masę kajmakową, ubijamy i wlewamy aromat waniliowy, mieszamy.

Masę przekładamy do tortownicy i pieczemy 40 minut - sernik ma być ścięty, ale jeszcze trzesący się lekko w środku. Wyjmujemy na kratkę i studzimy dwie godziny. Wkładamy na noc do lodówki i na rano jest jak znalazł ;)

A teraz pora przejść do książki - "The Cheesecake Bible" autorstwa George'a Geary zawiera 200 przepisów podzielonych na sekcje: A World of Cheesecake, Chocolate Cheesecakes, Fresh Fruit Cheesecakes, Citrus Cheesecakes, Nut Cheesecakes, No-Bake Cheesecakes, Small Cheesecakes and Bars, Cheese Pies, Savory Cheesecakes (to przesądziło o zakupie tej pozycji) oraz Holiday and Cebelebration Cheesecakes. Przepisy są w moim odczuciu dość nieskomplikowane, opisane w ml/ g/ Celcjuszach (nie lubię przeliczać). Mnie kuszą szczególnie przepisy na serniki wytrawne (szczególnie te z nutą meksykańską, obiecuję, że spróbuję i podzielę się wrażeniami), sernik z trzema rodzajamu cynamonu, z truskawkami (to akurat na czasie, więc postaram się z nim też nie zwlekać). Na wstępie znajdziecie też dość obszerną sekcję dotyczącą zasad pieczenia serników, potrzebnych sprzętów i składników - dobrych rad nigdy za mało ;) Autor to dziennikarz specjalizujący się w tematyce kulinarnej, autor 5 książek kulinarnych, uczy gotowania i pieczenia w szkołach w USA. Serniki to jego pasja :)

Swoją drogą, jak zapragnęłam książki tylko o sernikach, to okazało się, że nie ma ich zbyt wiele - szukałam na amerykańskim Amazonie (chyba już nigdzie nie ma więcej?) i w zasadzie było tylko kilka pozycji, z których mogłam wybierać. W moim odczuciu wybór był dobry, choć wolałabym mieć zdjęcie do każdego sernika :(

PS. to nie jest "ten" sernik z mlekiem skondensowanym, który obiecałam - cierpliwości ;)