Choć nie pamiętam, żeby u mnie w domu rodzinnym upieczono choć jeden sernik, to jakoś tak się stało, że serniki to chyba moje ulubione ciasta. Chyba, bo inne oczywiście też lubię :)
Postanowiłam poszukać ideału sernika najprostszego - waniliowego. W tym celu wzięłam na warsztat trzy przepisy. Oj, mieliśmy z M. sporo degustacji ;)
Sernik waniliowy Liski - przepis stąd
Składniki (piekłam z połowy w tortownicy o średnicy 16 cm):
6 jajek, osobno białka i żółtka
szczypta soli
130 g cukru pudru
100 g słodzonego mleka skondensowanego
1 łyżeczka esencji waniliowej lub cukier waniliowy
1 kg sera trzykrotnie mielonego
200 g miękkiego masła (dałam połowę, bo więcej nie miałam)
3 łyżki mąki ziemniaczanej
trochę masła do natłuszczenia tortownicy
nieco bułki tartej do wysypania tortownicy
do oprószenia sernika: cukier puder
Przygotowanie:
Do białek dodać szczyptę soli, ubić je na sztywną pianę.
W innej misce ubić aż do białości zółtka z cukrem, mlekiem skondensowanym i aromatem waniliowym. Do masy dodawać po łyżce masła naprzemiennie z łyżką sera, cały czas ubijać. Na koniec wsypać mąkę, wymieszać aż masa będzie gładka. Stopniowo dodawać pianę z białek, delikatnie mieszać łopatką.
Tortownicę wysmarować masłem, obsypać bułką tartą. Wlać masę i piec 60 minut w temperaturze 180 stopni (termoobieg).
Po tym czasie wyjmujemy sernik z piekarnika, ostrym nożem "odcinamy" sernik od obręczy - wtedy najmniej nam opadnie. Studzimy dwie godziny na kratce, potem przekładamy na noc do lodówki.
Przed podaniem możemy oprószyć cukrem pudrem.
Wrażenia: Zdecydowanie najlepszy z testowanym serników, faworyt mój i M. Delikatny, klasyczny, o zwartej teksturze, ale nie suchy. Kolejnym razem postaram się dodać tyle masła co w przepisie ;) (choć i tak był bardzo dobry, ale może będzie jeszcze lepszy?) i zamiast aromatu waniliowego dam ziarenka z całej laski wanilii (na 1 kg twarogu). Ten sernik byłby - moim zdaniem - również dobry z rodzynkami lub kandyzowaną skórką pomarańczową.
Sernik waniliowy z mlekiem skondensowanym - przepis z Kwestii Smaku
Składniki na formę 20 x 20 cm:
500 g twarogu na serniki
3/4 puszki słodzonego mleka skondensowanego, niegotowanego
2 jajka
ziarna z połowy laski wanilii
Przygotowanie:
Do misy miksera włożyć ser i miksować 3 minuty, aż będzie gładki. Stopniowo dodawać mleko skondensowane, po 1 łyżce, cały czas miksując. Dodawać pojedynczo jajka, miksować cały czas. Dodać ziarenka wanilii, zmiksować.
Formę wyłożyć folią spożywczą, wlać masę twarogową. Piec 45 minut w 165 stopniach. Studzić w uchylonym piekarniku, potem na kratce (ok. 1-2 godziny), wstawić na kilka godzin (optymalnie - na noc) do lodówki.
Wrażenia: Mocny numer 2. Bardzo smaczny, zwarty sernik. Ziarenka wanilii dodają mu szlachetnego wyglądu. Sernik nie rośnie, więc też nie opada ;) Lepszy z każdym kolejnym dniem spędzonym w lodówce, więc warto odczekać ;) Warto podać z truskawkami!
Vanilla Bean Cheesecake z The Cheesecake Bible mnie rozczarował, więc nawet nie podaję przepisu :(
Skoro o sernikach i o truskawkach, to pieczony sernik z truskawkami i czekoladą też nie jest moim faworytem - akceptowalny, ale wedlug mnie nic specjalnego... A szkoda :(
oba cudowne!
OdpowiedzUsuńkurcze, świetne masz tu wytrawne przepisy. ostatnio oklapłam troche z wege gotowaniem, ale widzę tutaj duuuuużo pomysłów :)
OdpowiedzUsuńAsiejko,
OdpowiedzUsuńdzięki!
Monia,
cieszę się, że Ci się u mnie podoba, korzystaj z pomysłów! pozdrawiam
Śliczny serniczek! Kocham je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńMniam:)
Ja za sernikami nigdy nie przepadałam. A jak jadłam to wyjadałam rodzynki;)
OdpowiedzUsuńMoi domownicy za to serniki lubią, więc spisuję od razu ten pierwszy przepis;)
pozdrawiam
super, że przetestowałaś oba, zrobiłaś robotę za mnie :)
OdpowiedzUsuńz mlekiem skondensowanym musi być pyszny...
OdpowiedzUsuńz chęcią zapisałabym się na takie testowanie :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńAleś się rozpędziła!
:D
chetnie wzielabym udzial w takim panelu degustacyjnym ;)
OdpowiedzUsuń