środa, 12 sierpnia 2009

Bo z polentą to jest tak, że trudno chyba uwierzyć, że mąkę i wodę można przemienić w coś tak smacznego – przynajmniej ja długo nie mogłam się przekonać. Ale jak już raz spróbowałam… To zastanawiałam się tylko, czy mam jej jeszcze dosyć w domu i z czym ją zjem następnym razem ;) Dlatego warto zrobić jej więcej – by zjeść trochę od razu po przyrządzeniu na ciepło, po jakimś czasie na ciepło i po jakimś czasie na zimno ;)
Polenta jest bardzo uniwersalna - jako przystawka, dodatek do zupy, włoskie pierwsze danie. Nawet potrafię ją sobie wyobrazić na słodko na deser (ale tego jeszcze nie próbowałam - ktoś ma jakieś doświadczenia? Chętnie się dowiem!)
Jednym słowem - polecam polentę Waszej uwadze.

Polenta – przepis podstawowy

Składniki
na 4 porcje:
250 g mąki kukurydzianej
750 ml wody
Sól

Przygotowanie:
Wodę zagotować i posolić, powoli wsypywać mąkę kukurydzianą i energicznie mieszać – mieszanina ma być gładka, bez grudek. Zmniejsz ogień i gotuj przez 45 minut, mieszając przez cały czas. Polenta jest gotowa, gdy „odchodzi” od garnka.

Przepis pochodzi z książki „Culinaria Italy” wydawnictwa Koenemann

Polenta ze śmietaną i parmezanem

Składniki na jedną porcję:
Gorąca polenta – ¼ z powyżej ugotowanej ilości
Łyżka śmietany
Odrobina startego parmezanu

Przygotowanie:
Do gotowej, gorącej polenty dodać śmietanę i parmezan, dokładnie zamieszać. Przenieść na talerz, posypać świeżo startym pieprzem.

Niewykorzystaną polentę rozsmarować jeszcze gorącą na drewnianej desce, wygładzić powierzchnię. Zostawić do ostudzenia - wykorzystamy ją później, z bardzo smacznym skutkiem ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)