Do tej zupy koniecznie chciałam mieć kolendrę. Ubrałam się, poszłam na bazarek, kupiłam i szybkim krokiem przemykałam się do domu tak, by nie stracić resztek ciepła. Ta zupa przywróciła mi temperaturę i wynagrodziła "poświęcenie" smakiem. Jest naprawdę pyszna - tylko proszę, nie miksujcie pomidorów! Mają być w kawałkach, lekko pokrojone, ale nie papka! Według mnie zastąpienie części pomidorów dynią pokrojoną w kostki również zdałoby egzamin, może tak zrobię następnym razem.
Zupa z soczewicą chana dhal i pomidorami
Składniki:
175 soczewicy chana dhal
1 l wody
2 łyżki oliwy z oliwek
trochę świeżo zmielonych papryczek chilli
1 posiekana cebula
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
5 cm świeżego imbiru
8 liści curry
1.5 puszki pomidorów
4 łyżki soku z tamaryndowca (u mnie mniej więcej łyżka sprasowanego tamaryndowca i woda, wymieszane)
sól, do smaku
kolendra, do posypania
Przygotowanie:
Soczewicę opłukać i osączyć. Gotować w dużym garnku z wodą przez ok. 30 minut - soczewica ma być miękka, ale nie ma się całkiem rozpaść. Odstawić garnek.
W drugim garnku rozgrzej oliwę, dodaj chilli, cebulę, czosnek, imbir, liście curry i trochę soli. Smaż, aż cebula będzie miękka. Dodaj pomidory i wymieszaj.
Dodaj soczewicę razem z płynem z gotowania i doprowadź do zagotowania. Dodaj tamaryndowca. Przykryj i gotuj 20 minut.
Podawaj na ciepło posypane kolendrą.
Smacznego!
Przepis inspirowany "Split pea and bottle gourd soup" z książki "Soups. 500 recipes" wyd. Hermes House
halloumi and fall vegetable roast
2 dni temu
o tak, dodatek dyni musiałby byc pyszny..
OdpowiedzUsuńale i bez niej czuję, ze zupa jest pyszna i rozgrzewająca
Kupiłam dziś kolendrę :) Chyba już wiem do czego ją wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńTak mnie te zupy wszystkie dzisiaj kuszą że też właśnie zabrałam się za gotowanie:)
OdpowiedzUsuńja też bym znowu jakąś zupę popełniła, jakoś ostatnio nie mogę się od gotowania zup oderwać ;)
OdpowiedzUsuń