sobota, 6 lutego 2010

Sobotnie śniadanie. Norweskie gofry z kardamonem

Leniwego weekendowego śniadania (a już szczególnie zimą) nie oddam chyba za żadne z tych dostępnych w kawiarniach, restauracjach. Nijak ma się do tego kanapka, naleśnik, rogalik czy drożdżówka kupiona w biegu. Lubię je zrobić sama, nakryć stół albo postawić je na kanapie i zawołać M. Jeść je razem, pijąc kawę, śmiejąc się i planując resztę dnia. Bo dzień dobrze zaczęty do dobry dzień. Rozsądnie i przyjemnie spędzony.

Przepis na te pyszne gofry przeczytałam wczoraj na tym blogu. I dziś rano zagościły na naszym stole.

Norweskie gofry z kardamonem

Składniki (w oryginale x 4, ja potrzebowałam tylko na dwie osoby - wyszły mi 3 serduszkowe gofry):
25 g oleju
1 jajko
1 i 1/4 łyżki cukru
125 ml mleka
100 ml mąki (u mnie pełnoziarnista)
nieco więcej niż 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
ok. 1/2 łyżeczki zmielonego kardamonu (akurat w oryginale było tyle, ale ja kardamon bardzo lubię :)



Przygotowanie:

Białka oddzielamy od żółtek.

Żółtka mieszamy z resztą składników, ciasto odstawiamy na jakieś 30 minut. Po tym czasie ubijamy białka na pianę i delikatnie dodajemy do ciasta.

Smażymy w nagrzanej gofrownicy.

Jadłam posypane cukrem pudrem.

Gofry wyszły lekkie i chrupiące, ale ... zupełnie nie chciały się odkleić od gofrownicy, więc podstępem i nożem toczyłam z nimi każdorazowo wojny podjazdowe. Może to dlatego, że zamieniłam mąkę? A może i nie ... W każdym razie nigdy takich kłopotów z goframi nie miałam, nigdy swojej gofrownicy nie natłuszczałam.

Teraz sobie pomyślałam, że idealnie wpisałaby się w walentynki, ale nie ma to jak jeść to, na co ma się ochotę, wtedy kiedy ta ochota przyjdzie :)

M. prosi o dodanie, że bardzo mu smakowały - przeżył nawet dodatek kardamonu, który mu się już przejadł, ale w końcu sam go przywiózł, więc niech cierpi ;)

5 komentarzy:

  1. noo, takie śniadanie to bym chciała. z dostawą do łóżka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kardamon:)))) gofry z pewnością przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie mam gofrownicy... Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa jestem smaku gofrów z kardamonem, a najlepiej przekonam się jak wypróbuje :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz racje - dobrze zaczety dzien z pewnoscia taki wlasnie bedzie :)
    A kardamon uwielbiam, we wszystkim :))

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)