niedziela, 14 lutego 2010

Weekendowa Piekarnia # 62. Aksamitny chleb z koperkiem

Udało się! Chociaż nie było łatwo - na bazarku nie było ricotty, po którą musiałam się udać specjalnie do supermarketu w sobotni wieczór, gdzie na dodatek nie była tam, gdzie kiedyś - ale nie dałam się zmylić, szukałam wytrwale, by zabrać ją do domu i wrzucić do ciasta :)

Aksamitny chleb z koperkiem - wg przepisu Liski
na podst. lekko zmienionego przepisu R. L. Beranbaum, The Bread Bible

Składniki:
500 g mąki pszennej (u mnie typ 650)
25 g cukru
20 g świeżych drożdży plus 1 łyżeczka cukru (z nimi lepiej wychodzi, ale jeśli nie mamy, może być 1,5 łyżeczki drożdży instant, wówczas pomijamy cukier)
250 g sera ricotta, schłodzonego
100 g miękkiego masła
1 duże jajko
1,5 łyżeczki soli
120 g wody
1 łyżka świeżego, bardzo drobno posiekanego koperku 

Przygotowanie:

Do drożdży dodajemy cukier, wlewamy łyżkę wodę i mieszamy. Odstawiamy na 15 minut, by ruszyły.

Mąkę mieszamy z cukrem i solą, miksujemy z pozostałymi składnikami.

Gdy ciasto odstaje już od ścianek, dodajemy koperek i krótko mieszamy.

Miskę smarujemy oliwą, przekładamy do niej ciasto, przykrywamy folią i odstawiamy do wyrastania na 1-1.5 godziny.

Z ciasta formujemy bochenek (u mnie dłuższa keksówka), smarujemy oliwą i odstawiamy do wyrastania na 30 minut.

Piekarniki nagrzewamy do 200 stopni, ścianki spryskujemy wodą lub na dole umieszaczamy naczynie z kostkami lodu. Chleb nacinamy i pieczemy 45 minut (ja w międzyczasie zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni, żeby chleb się za bardzo nie spiekł).

Powstrzymać łakomstwo i niecierpliwość - ostudzić bochenek i dopiero wtedy kroić.

5 komentarzy:

  1. Ja nie dostałam ricotty, ale kiedyś na pewno zrobię ten chlebek. Musi być przepyszny!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chlebek z koperkiem ? Na dodatek aksamitny ? Nigdy takiego nie jadłam, aż chyba spróbuję! :)

    Pozdrawiam, www.kuchnia-malolaty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. oj , udał się oj udał chlebek koperkowy
    Super ,że udało się tobie dołączyć do wspólnego pieczenia , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekłam go i bardzo mi smakował :) I faktycznie, jest bardzo aksamitny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe, faktycznie bardzo podobne nam wyszły :-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)