Mój przepis nie jest wyrafinowany. Nie pochodzi też z rodzinnej receptury.
Ale jest całoroczny - bo pomidory z puszki zawsze smakują tak samo, a zimą są dla mnie lepszym wyjściem niż te świeże. Szybki. Bazowy. Podatny na wariacje. Gęsty. Kremowy. Pełen pomidorów.
Moja klasyczna zupa pomidorowa
Składniki:
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
2 puszki pomidorów, każda po 400 g
250 ml bulionu
Zioła, do smaku (pietruszka, rozmaryn, majeranek, bazylia, tymianek, szałwia)
Sól i pieprz, do smaku
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek drobno siekam. W rondlu rozgrzewam oliwę, dodaję cebulę z czosnkiem. Pozwalam im zmięknąć, często mieszając.
Dodaje pomidory wraz z zalewą. Ewentualnie zioła – świeże związane nitką lub suszone. Albo nie daję ich wcale. Wlewam bulion.
Gotuję ok. 20-30 minut, na niezbyt dużym ogniu.
Usuwam świeże zioła.
Miksuję na gładko.
Doprawiam.
Podaję zwykle samą, ale można też z ziołami, pieczywem, mozarellą … Wszystko w Waszych rękach, szafkach i lodówce ;)
Smacznego życzę!
halloumi and fall vegetable roast
2 dni temu
Uwielbiam pomidorową:) Jedna z moich najulubieńszych zup:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
Pomidorowa jest też moją ulubioną zupą, z ryżem lub z makaronem:)
OdpowiedzUsuńO tak, pomidorowa zimą z zapuszkowanych tomat to jest to :) I choć ja sobie bardziej letnią wersję robię - pappa al pomodoro, to i z makaronem w wersji bardziej zimowej byłaby wspaniała :)
OdpowiedzUsuńJa tez przepadam za pomidorowa zupa. Zima zawsze gotuje wlasnie z pomidorow z puszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
Pachnie, pachnie pomidorami i wiosną!
OdpowiedzUsuńProste = smaczne :)