Chleb jak marzenie. Treściwy. O prostym i zdecydowanym smaku. Do zjedzenia z masłem (M.) lub oliwą z oliwek i balsamico (ja). A jutro do zupy w pracy.
Chleb pszenno-razowy z suszonymi pomidorami i smażoną cebulką - przepis od Trufli. Patrycjo, dzięki za cierpliwość i odpowiedzi na moje pytania!
Sponge
7g drożdzy instant lub 3 g świeżych (u mnie instant)
150g wody o temperaturze 20 stopni
150g mąki pszennej-razowej (u mnie pszenna pełnoziarnista)
Wszystkie składniki wymieszać, miskę szczelnie przykryć folią i zostawić na 16-48h w temperaturze pokojowej (u mnie 16h). Gotowy sponge podwoi swoją objętość i opadnie.
Ciasto właściwe
cały sponge
300g mąki pszennej-razowej pełnoziarnistej (u mnie pszennej pełnoziarnistej) -dokładnie przesianej
8g soli
15g oliwy z oliwek
105 g wody o temperaturze ok. 27 stopni
Wszystkie składniki wymieszać, zagnieść elastyczne i gładkie ciasto. Uformować kulę, umieścić ją w misce, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1h.
Pasta pomidorowa
50 g suszonych pomidorów z oliwy
20g koncentratu pomidorowego (u mnie waga suszonych pomidorów z oliwy)
50g wrzątku (oliwa z oliwek)
Składniki zmiksować na pastę.
Pasta cebulowa
1 średnia cebula (ok. 130 g po obraniu) pokrojona w piórka (u mnie drobno posiekana) i zeszklona na oliwie, ostudzona
1g (ok.1/2 łyżeczki) kurkumy (nie miałam, więc pominęłam)
1g (ok.1/2 łyżeczki) chilli w proszku
1 czubata łyżeczka pasty pomidorowej (pominęłam)
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego (pominęłam)
W miseczce wymieszać wszystkie składniki.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni.
W międzyczasie rozciągnąć ciasto w prostokąt, rozsmarować na nim pastę cebulową i wyrabiając je wgnieść ją w ciasto. Ponownie rozciągnąć ciasto w prostokąt, posmarować masą pomidorową na 3/4 długości. Zwinąć w rulon i włożyć do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą foremki - złączeniem w dół.
Piekłam 20 minut. Mój chleb upiekłam z połowy powyższych składników.
Żeby nie kusiło, wyszłam na długi spacer, zostawiając chleb do ostudzenia ;)
W kolejce już kolejne chleby ...
halloumi and fall vegetable roast
1 tydzień temu
Ale smakowity chlebek! Dla mnie z oliwą poproszę :)
OdpowiedzUsuńDo usług:) Cieszę się, że Ci smakuje, u nas on znika błyskawicznie, to jeden z moich najulubieńszych chlebów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Grażynko,
OdpowiedzUsuńczeka na Ciebie z porcją oliwy :)
Chętnie zamienię kromeczkę na Twój kukurydziany :)
Patrycjo,
u nas jeszcze trudno mówić o ulubionych, bo specjalnie wiele ich nie było ;) Z pewnością do powtórki - będziemy go teraz miło wspominać :)
dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam!
Ja z masełkiem poproszę:)
OdpowiedzUsuńależ proszę, jeszcze jest trochę ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba popełnić ten grzechu wart chlebek, stanowczo trzeba popełnić :)
OdpowiedzUsuń