Bułeczki nocne - przepis od Kornika z Kuchni
3 szklanki mąki pszennej t. 650
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka cukru
40 g świeżych drożdży (radzę zmniejszyć tę ilość)
1 szklanka wody z mlekiem (pół na pół)
1 łyżeczka soli
3 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Jak można się domyślić z nazwy, ciasto przygotowujemy wieczorem, by rano upiec te pyszne bułeczki :) Drożdże wkruszamy do miseczki, dodajemy cukier i wodę z mlekiem - mieszamy, aż się rozpuści.
Wtedy przesiewamy mąki, sól, wlewamy oliwę - mieszamy łyżką do połączenia się składników.
Ciasto przekładamy na omączony blat, wyrabiamy 5 minut. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 5 minut, po upływie których wyrabiamy je przez kolejne 3 minuty.
Miskę smarujemy oliwą, przekładamy do niej ciasto, przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki. Do rana mocno urośnie.
Dzielimy na części - u mnie każda bułeczka miała wagę ok. 80 g. Formujemy zwykłe bułeczki lub supełki z długich wałeczków (jak mniej więcej u mnie).
Bułeczki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, przykrywamy ściereczką i odkładamy na 20 minut przykryte ściereczką.
Wyrośnięte smarowałam mlekiem i piekłam 20 minut w 180 stopniach (z termoobiegiem).
Pycha!
I ten SMS: bułeczki są super :)
świeża bułeczka na śniadanie to poezja :-) muszę koniecznie upiec. właśnie szukałam takiego przepisu, żeby na rano zostało tylko pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńKarola,
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że mnie te bułeczki urzekły! wypróbuję jeszcze jakieś własne wariacje z inną mąką, jakimiś ziołami czy innymi smakowymi dodatkami - nocne wyrastanie to jest to!