Po raz pierwszy dołączam do Weekendowej Cukierni i od razu piekę obie propozycje – babeczki cytrynowe upiekłam później i choć wcale ich planowałam, ale jakoś tak samo wyszło, że były składniki i pasowały… Więc są.
Cytrynowe babeczki okrągłe ;)
Proporcje podaję wg oryginału, ja zrobiłam 4 babeczki z połowy składników
Składniki:
Dół:
200g mąki zwykłej
100g masła
50g cukru pudru
Góra:
2 jaja
200g cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej (nie bardzo kopiaste) – dałam mąkę kukurydzianą
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
sok wyciśnięty z 2 cytryn
Przygotowanie:
Ze składników zagnieść ciasto, uformować kulę, schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, blaszki na babeczki wysmarować masłem i wyłożyć ciastem. Ciasto zakryć folią aluminiową, obciążyć. Wstawić do piekarnika na 20 min.
W tym czasie ubić jajka z cukrem, dodać mąkę i proszek, na koniec sok z cytryny. Wylać masę na podpieczone ciasto i piec kolejne 20 minut w 180 stopniach.
Można obsypać cukrem pudrem.
Uwaga: są pyszne i bardzo wciągające, ale o tej porze roku i w taką pogodę jedząc kolejną podnosimy swoją odporność ;)
halloumi and fall vegetable roast
1 dzień temu
hi hi hi a ja zrobiłam trójkąty ;) i mam strasznie odkażone gardło po ich zjedzeniu ;)
OdpowiedzUsuńzdrowie przede wszystkim ;) a jak dodatkowo jest smacznie i przyjemnie, to wręcz obowiązkowo należy sięgać po kolejny kawałek ;)
OdpowiedzUsuńBabeczki cytrynowe też muszą być super pyszne :) Ja lubię cytrynowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńcudownie... a ze cytrynowe to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuń