środa, 2 września 2009

Grzyby - nareszcie!


Wracałam z A. z pracy i wyrażałam swój żal, że nie ma jeszcze grzybów, a tak bym coś z nimi zrobiła. Całe szczęście, wstąpiłam na bazarek, a tam – są grzyby :)


Kupiłam pół kilo bez wahania, mając w głowie jakiś mglisty obraz pysznej grzybowej tarty. Ale… jak szukałam konkretnego przepisu, żaden nie potrafił mnie usatysfakcjonować w 100%. Stąd połaczyłam dwa przepisy (za oba dziękuję Zawszepolce!) i oto ona:

Śmietankowo serowa tarta z grzybami

Składniki:

Na spód tarty – przepis od Zawszepolki, Tarta z cukinią, koperkiem, szpinakiem i orzeszkami piniowymi - http://table-table.blogspot.com/2009/08/cukiniowe-szalenstwo-czas-zaczac-tarta.html
Na formę o średnicy 20cm (ja korzystałam z formy 26 cm i zostało mi jeszcze ciasta na dwie małe babeczki)
225g mąki pszennej
szczypta soli
115g zimnego masła pokrojonego w dużą kostkę
45-60 ml zimnej wody (u mnie 45 ml)
1 łyżeczka suszonego koperku (u mnie dwie łyżki mrożonego koperku)

Na masę śmietankowo-grzybową na podstawie Tarty grzybowej od Zawszepolki - http://table-table.blogspot.com/2009/04/grzyby-i-cebula-w-jednej-staly-tarcie.html,  po lekkich modyfikacjach:
25g masła
2 duże cebule
½ kg podgrzybków
Sól i świeżo mielony pieprz
Suszony tymianek
200 ml śmietany
1 jajko
100g koziego sera w formie rolady

Przygotowanie:

Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy koperek i sól, mieszamy. Przekładamy do roboa kuchennego, dodajemy masło i zaczynamy ugniatać ciasto aż do powstania grudek. Stopniowo dodajemy wodę, aż połączą się składniki. Zagniatamy ciasto, zawijamy je w folię i wkładamy na 30 minut do lodówki.

Teraz pora na nadzienie – na patelni roztapiamy masło, wrzucamy cebulę i smażymy do jej zeszklenia. Dodajemy grzyby, przyprawy i zioła. Smażymy kilka minut, chłodzimy.

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim formę do tarty. Przykrywamy papierem do pieczenia, na który wysypujemy fasolę. Pieczemy 10 minut, potem zdejmujemy papier i fasolę, pieczemy kolejne 5 minut.

Na ciasto wykładamy farsz grzybowy, który polewamy śmietaną wymieszaną z jajkiem i drobno pokrojonym serem. Pieczemy 35-40 minut w 180 stopniach, aż farsz będzie ścięty.

Smacznego – bo jest do czego! ;)


1 komentarz:

  1. Brzmi niesamowicie pysznie. Chyba wstapię na plac po grzyby, bo nie miałam jeszcze okazji jeść ich w tym sezonie :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)