wtorek, 8 września 2009

Fiery tomato soup


Nie przepadam za opalaniem się, ale grillowanie papryki to zupełnie co innego ;) Pieczenie warzyw wydobywa z nich aromat, słodycz i pozwala na uzyskanie niesamowicie soczystych potraw – tak, jak w tym przypadku.

Fiery tomato soup

Składniki na 4 porcje:
1.5 kg rzymskich pomidorów
5 papryczek chilli, bez nasion (nie miałam, zamiast nich sypnęłam do zupy sporo mielonej ostrej papryki)
2 czerwone papryki
2 czerwone cebule
6 ząbków czosnku
2 łyżki pasty z suszonych pomidorów (ja dałam tyle suszonych pomidorów odsączonych z oliwy)
3 łyżki oliwy z oliwek
400 ml bulionu warzywnego (nie dałam)
Sól i świeżo zmielony pieprz

Można podawać z:
Śmietaną i rukolą
Mozarellą
Czym tylko macie ochotę ;)

Przygotowanie:

Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. W głębokiej blaszce układamy przekrojone na pół pomidory, papryki w ćwiartkach i bez pestek, ćwiartki cebuli, wyciśnięty czosnek, oliwę z pastą z suszonych pomidorów. Pieczemy około 40 minut, aż warzywa lekko sczernieją.

Warzywa miksujemy na gładko (możemy dodać bulion, ale ja go ominęłam, bo pomidory było wystarczająco soczyste), przecieramy.

Podgrzewamy, przelewamy do talerzy i okraszamy według własnego uznania.

To pyszna, gęsta zupa – dojrzałe warzywa z końca sezonu sprawiają, że smaki są bardzo intensywne i bogate. Będzie nam wspaniale smakować i teraz, i zimą.

Przepis z książki „Soup 500 recipes” wyd. Hermes House

2 komentarze:

  1. Właśnie zastanawiałam się co w tej zupie pływa a to mozzarella ;)
    Zupa musi być baaardzo dobra. Zapisuję do ulubionych, bo uwielbiam takie warzywne dogadzanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudna, koniecznie muszę ją zrobić i zjeść, bo kocham zupy pomidorowe:) Wszystkie :]

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)