Kolor dyniowy. Choć lekko przybrudzony (zasługa pora). Ciekawie doprawiona zupa z wszechstronnym warzywem. I nic, że festiwal się skończył - dalej warto ją jeść i pokazać. W tle liście zebranego podczas jesiennego spaceru pełnego słońca, relaksu i dobrych słów. Zapas energii na najbliższe dni - będę jej bardzo potrzebować...
Curried pumpkin and leek soup - z książki "Soups. 500 Recipes"
Składniki:
900 g dyni, obranej i pozbawionej nasion
30 ml oliwy z oliwek
2 pory, w plasterkach
1 ząbek czosnku, zmiażdżony
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka kuminu
900 ml bulionu warzywanego
sól i pieprz, do smaku
opcjonalnie do podania - jogurt naturalny i kolendra
Przygotowanie:
Dynię siekamy w równą kostkę.
Na patelni podgrzewamy oliwę, dodajemy pory i czosnek. Przykrywamy i trzymamy na niewielkim ogniu przez około 15 minut, aż staną się miękkie.
Dodajemy imbir i kumin, gotujemy mieszając przez minutę. Wrzucamy dynię i wlewamy bulion, doprawiamy solą i pieprzem. Doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy ogień, przykrywamy. Gotujemy 30 minut - dynia ma być miękka.
Miksujemy zupę i podajemy, samą lub z "opcjami" ;)
Smacznego!
halloumi and fall vegetable roast
1 dzień temu
Pyszotka i urocza miseczka :)
OdpowiedzUsuńpiekna miseczka, a zupka tez zapowiada sie pysznie, a ten kolorek jest super:)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze - mieszczka --> czarująca!
OdpowiedzUsuńpo drugie - zupa --> brzmi genialnie :) lubię takie zupy :)
w Twojej miseczce wygląda jak słoneczko ;)
Piękny kolor. Apetycznie wygląda !!!
OdpowiedzUsuńAle masz fantasyczną miseczkę! Lubię takie ładne rzeczy w kuchni :)
OdpowiedzUsuń