poniedziałek, 22 listopada 2010

Pieguski czekoladowe

Ciasteczko nie wymaga okazji. Tak po prostu, od czasu do czasu mamy na nie ochotę. Nie chcemy całej blachy ciasta. Ma być mało, czasem krucho, czasem miękko. Z przyprawami, z czekoladą. Czymś do picia. Na rano, na wieczór, do zabrania ze sobą... Dziś w ramach deseru po śniadaniu, w sam raz do szklanki mleka - polecam!

Pieguski czekoladowe - z książki "Ciasteczka. 1001 przepisów z całego świata i na każdą okazję"

Składniki:
1 szklanka mąki
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1/2 kostki miękkiego masła
1/4 szklanki cukru
1 duże jajko
200 g gorzkiej czekolady, grubo posiekanej

Przygotowanie:

Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy do miski. Mikserem ucieramy masło i cukier na gładką masę, dodajemy jajko i miksujemy dalej. Wsypujemy sypkie składniki i dokładnie mieszamy. Dodajemy czekoladę i mieszamy.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 stopni, dwie blachy wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy na nie po łyżce ciasta w odstępach 3 cm.

Pieczemy 20 minut, aż ciastka się przyrumienią. Wyjmujemy blachy z piekarnika i odstawiamy na 15 minut - po tym czasie przekładamy ciastka delikatnie na metalową kratkę do zupełnego ostudzenia.

Przechowujemy w zamkniętej puszce.

Smacznego!




16 komentarzy:

  1. Mleczko, ciasteczko i już jesień nie taka straszna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dlatego kocham ciastka! kilka chwil i mamy całą blachę - niekoniecznie dla gości.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A dla mnie ciastka wymagają więcej zachodu niż ciasta - jakoś tak...
    Ale pieguski to zawsze i wszędzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne ciasteczka :) Gdzie dziś nie pójdę, tam pyszne ciacha :) No, to częstuję się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, ciasteczka są dobre na wszystko! Całkiem niedawno dopiero zaczęłam je piec i... przepadłam. Absolutnie przepadłam.

    Twoje wydają się być przepyszne.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pychota! takie proste do zrobienia a jakie pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak ciaska są dobre nawet bez okazji- śliczne pieguski!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze te pieguski :) Aż chce się rękę po nie wyciągnąć, a w drugiej szklankę mleka trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie, oj lubie takie ciasteczka. Podoba mi sie i przepis, i caly Twoj blog. A fraza z rubryki "o mnie": strzal w dziesiatke:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kabamaiga - dziękuję!

    Mniamuśne - to prawda - ja się nie boję ;)

    Sugar Plum Fairy - to prawda - ciastka to przyjemność w ekspresowym czasie

    Arven - spróbuj, zachęcam, nie pożałujesz

    Majanko - śmiało, nawt na dokładkę coś będzie ;)

    Zaytoon, Korniku, Wielgasiu - pyszne są, proste, tylko polecać mogę, nawet składniki się wyjątkowo łatwo odmierza

    Tili - bierze śmiało :)

    Konsti - bardzo dziękuję, zaglądaj jak najczęściej, goście przy stole zawsze mile widziani :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobno Europejczycy nie doceniają ciastek tak jak powinny bo, w odróżnieniu od Amerykanów (niektórych przynajmniej) nie mają babci mieszkającej na południu, u której są zawsze takie ciastka i zimne mleko. Pozdrawiam! domekzpiernika.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie rewelacja, bo ciasteczka lubię od dziecka i wolę je bardziej niż czekoladki i cukierki a jak jeszcze jest mleko, to nic więcej do szczęścia mi nie brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sliczne zdjęcia i pyszne ciasteczka ;)
    Uwielbiam ciasteczka za to ze tak szybko mozna je przygotowwac i zabrać do pracy lub szkoły na drugie śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię takie ciasteczka, do mleczka rewelacja. Pysznie się u Ciebie prezentują ...
    Pozdrawiam www.mojeciacho.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. też jestem zdanie, że własne, o nierównych kształtach, stygnąc na kuchennej kratce, z zimnym lub ciepłym mlekiem (jak kto woli), z ulubionej szklance/ kubku jest lepsze
    no i pyszne jest przede wszystkim
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)