środa, 3 listopada 2010

Pasta z wędzonej makreli. Na ostro

Zawartość tej miseczki to z pewnością nie miss listopada ;) Ale smak... Sami spróbujcie! Ostatnio często jadam wędzoną makrelę (jak mogłam się bez niej obyć tak długo! szczególnie, że sklep rybny mam 3 minuty od domu...) W najbliższym (przyanjmniej taką mam nadzieję) czasie planuję też zupę z wędzoną makrelą - sama bym na to nie wpadła, ale moja ulubiona książka z przepisami na zupy to niewyczerpane źródło inspiracji ;)


Ostra pasta z wędzonej makreli - z książki "Z kuchnnej półeczki. Ryby i owoce morza"

Składniki:
200 g wędzonej makreli (u mnie to oznaczało pół makreli), rozgniecionej widelcem
1 mała ostra, zielona (u mnie czerwona) papryczka, pozbawiona pestek i pokrojona
1 ząbek czosnku
3 łyżki listków kolendry
2/3 szklanki jogurtu naturalnego
1 mała czerwona cebula, grubo posiekana
2 łyżki soku z limonki
sól, pieprz

Przygotowanie:

Wszystkie składniki umieszczamy w robocie kuchennym, miksujemy na pastę i chłodzimy w lodówce przez noc lub dłużej.

Polecam do razowego chleba, pumpernikla lub jajek na twardo ;)

Smacznego!

4 komentarze:

  1. Lubię bardzo wędzoną makrelę a taka pasta z pewnością by mi smakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w domu smakoszem wędzonych ryb jest Tato ;) Może mu machnę taką pastę?

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie wedzona rybke i taka pasta by mi na pewno smakowala:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam pastę z makrela, ja co prawda robię od x czasu z samym twarogiem, wiec po Twojej widzę ze jest bardziej wypaśna :))

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)