Kolejny sernik. I kolejny z mlekiem skondensowanym. Powiem Wam, że bardzo podoba mi się takie pieczenie. Odpada problem ważenia cukru. Odmierzania mleka. W mleku skondensowanym mam 2 w 1 :) Sernik jest wilgotny i nie pęka. Dodam jeszcze, że na oku mam już kolejny z mlekiem skondensowanym ;) Czy są jeszcze jacyś mleczno-skondensowany sceptycy? Cieszę się, że już żadnych nie widzę ;)
Sernik migdałowy z amaretto - z przepisu Dorotki
Składniki:
750 g twarogu na serniki
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (400 g)
4 jajka
1 łyżeczka aromatu migdałowego
około 100 ml Amaretto
1 łyżka mąki ziemniaczanej
100 g podprażonych płatków migdałowych + niepodprażone do dekoracji
Przygotowanie:
Ser dokładnie zmiksować, dodać mleko skondensowane i dalej dokładnie miksować. Pojedynczo dodawać jajka cały czas mieszając. Dodać aromat i likier, wsypać mąkę ziemniaczaną. Całość wymieszać na gładką masę. Wsypać podprażone płatki migdałowe, delikatnie wymieszać.
Wlać masę do tortownicy, piec ok. 60 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni, w międzyczasie przykryć sernik folią, żeby pozostał jasny. W środku sernik będzie sprężysty, nie pieczemy go do suchego patyczka!
Studzić najpierw w zamkniętym piekarniku, potem w uchylonym, a na koniec przez noc w lodówce. Obsypać płatkami migdałowymi i podawać.
Smacznego!
halloumi and fall vegetable roast
3 dni temu
moja Siostra piekła raz sernik z mleka skondensowanego, bez dodatku sera.. był pyszny i leciutki jak chmurka.
OdpowiedzUsuńto jest jeden z moich ulubionych serników; robiłam go chyba ze 3 razy [a staram się nie powtarzać w kuchni...]
OdpowiedzUsuńhttp://ninawkuchni.blogspot.com/2009/04/sernik-migdaowy-amaretto_23.html
gdzie migdały, tam i ja! :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na ten Twój strasznie apetyczny serniczek i nabieram na niego wielkiej ochoty.. Też go kiedyś robiłem, był przepyszny. A teraz, widząc go u Ciebie, przywołałaś bardzo miłe wspomnienia z nim związane:))
OdpowiedzUsuńTo ja z niecierpliwośią czekam na ten nowy przepis. Uwielbiam serniki i mleko skondensowane. Robiłam ten sernik amaretto wcześniej i był bardzo smaczny, ale nie uniosłam się na wyżyny doznań. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSernik to cos dla mojego Lubego-potrafi spałaszować cały;-) i do tego Amaretto.Fajne połączenie smaków
OdpowiedzUsuńserniki na mleku skondensowanym są cudne. kremowe takie.
OdpowiedzUsuńMusi byc cudownie kremowy. Pychotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale mi smaka narobilas! Jeszcze nie jadlam sernika z mleka skondensowanego. Musze koniecznie wyprobowac ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Kolejny wspaniały sernik, jaki dziś widziałam na blogach :), aż naszła i mnie ochota by niebawem upiec :))
OdpowiedzUsuńApetyczny !!! Mniamć :)
OdpowiedzUsuńKolejny sernik do wypróbowania :) W kolejce na lipiec. Strasznie dużo mam w planach, jak tak się zastanowić, żeby już ciasta planować z dwumiesięcznym wyprzedzeniem O.o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam