środa, 2 marca 2011

Ciasteczka imbirowe


Nie lubię narzekać ani tym bardziej użalać się nad sobą. Dziś jednak cieszę się z wieczoru i końca dnia, bo jakoś dziś nie miałam swojego dnia - w pracy tyle zajęć, że nawet herbaty przy biurku nie miałam czasu wypić, do mieszkania przyszła sąsiadka i narzekała, a na kanapę "wylało się" kakao. Jutro Tłusty Czwartek, który bojkotuję ;) I jutro pech będzie daleko (utopię go w lukrze), czasu będzie więcej, wypiję kawę z Mar. na Saskiej Kępie, a sąsiadom drzwi otworzy M. ;)

Optymistycznym i energetycznym akcentem będą ciasteczka. Z imbirem, który przyleciał do mnie z Wietnamu. Bardzo, bardzo aromatycznym... Ciasteczka zawdzięczają mu charakter, smak i dyskretnie piegowatą fakturę. Zapraszam do rozwiązania białej wstążki!

Ciasteczka imbirowe - przepis z książki "Ciasteczka. 1001 przepisów z całego świata i na każdą okazję"


Składniki na 35 sztuk:
1 i 2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki mielonego imbiru
1/8 łyżeczki soli
1/2 kostki pokrojonego masła
1 duże jajko
3/4 szklanki cukru

Przygotowanie:

Mąkę, proszek do pieczenia, imbir i sól przesiewam do miski miksera. Dodaję masło i miksuję aż do otrzymania okruchów. Rozbijam jajko i zawartość skorupki dołącza do poprzednich składników, miksuję. Wsypuję cukier i miksuję dalej.

Zagniatam ciasto na gładką maskę, formuję z niego rulon o średnicy 5cm, zawijam go w folię spożywczą i wstawiam do lodówki na 30 min.

Piekarnik nagrzewam do 190 stopni, 3 blachy wykładam papierem do pieczenia.

Ciasto wyjmuję z lodówki i odwijam z folii, kroję w plasterki o grubości 1-1,5 cm, układam je w odstępach co 2 cm.

Piekę 8-10 minut, blachę wyjmuję z piekarnika. Po kilku minutach przekładam ciasteczka na kratkę do całkowitego ostudzenia.

Smacznego!


Ciasteczka dobrze znoszą przechowywanie w zamkniętej puszce.

A może byłby z nich ciekawy spód pod sernik?

7 komentarzy:

  1. Ja chcę rozwiązać białą wstążkę! ;) Kiedyś oglądałam film o tym samym tytule, ale wolałabym go nie wspominać... Ale nawet kiepski film z puszką takich ciasteczek by mi się spodobał ;D .

    Miłego !

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym spróbowała imbirowych ciasteczek:)
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale aromatyczne ciasteczka...

    OdpowiedzUsuń
  4. kardamon to świetna przyprawa ,ale imbir nie jest ani ciut gorszy
    Takie ciasteczka to ja lubię

    OdpowiedzUsuń
  5. przyjemne sa takie słodkie optymistyczne akcenty.

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie piękne zdjęcia! a imbir lubię, więc skuszę się na ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli coś napiszesz :)