Jak dotąd to najlepsze ciastka czekoladowe jakie jadłam i piekłam - bardzo mocno czekoladowe, z niewielką ilością mąki, o błyszczącym lekko popękanym wierzchu. Z pewnością będę do tego przepisu często wracała, a i Wam go polecam - szczególnie w najbliższy, czekolady weekend!
Double chocolate cookies - przepis z Food & Travel, listopad 2009
Składniki na 6 sporych ciastek:
25 g masła
225 gorzkiej czekolady, posiekanej
1 jajko
85 g jasnego brązowego cukru
42 g mąki
1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewam do 170 stopni, blachę wykładam papierem do pieczenia.
Masło i połowę czekolady umieszczam w kąpieli wodnej, podgrzewam do uzyskania gładkiej masy mieszając w międzyczasie.
Jajko i cukier ubijam mikserem, wlewam do nich masę czekoladową i mieszam na niskich obrotach do połączenia się składników. Przesiewam i dodaję do ciasta mąkę, sól i proszek do pieczenia - w 3 partiach, po dodaniu każdej mieszam ciasto. Na koniec wsypuję resztę posiekanej czekolady i mieszam.
Za pomocą łyżki wykładam ciasto w sporych odstępach od siebie na przygotowaną blachę uzyskując 6 ciastek. Piekę 10-15 minut - ciastka są gotowe, gdy ich powierzchnia jest lekko popękana i lśniąca. Wyjmuję blachę z piekarnika i zostawiam na niej ciasta na kilka minut, potem przekładam na kratkę i studzę.
Smacznego!
Z tymi ciastkami wiąże się pewne zagrożenia - nie wiem, czy po ich upieczeniu będziecie chcieli próbować piec jakiekolwiek inne czekoladowe ciastka...
fajnie się błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDla bezpieczeństwa wolę nawet nie wyobrażać sobie ich smaku... Właśnie. Słusznie piszesz, że wiążą się z nimi pewne zagrożenia.
OdpowiedzUsuńCudne ;)
OdpowiedzUsuńSą piękne! :)
OdpowiedzUsuńczekoladowe... uwielbiam, wiec porywam Ci jedno ciasteczka i zmykam:)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne!
OdpowiedzUsuńMuszę je kiedyś koniecznie zrobić, bo.. hmm nawet nie wiem czy takie prawdziwe czekoladowe ciastka piekłam :))
Jesli double chocolate, to znaczy, ze to cos w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpięknie popękane!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnio czekoladowo szalejesz. Ach, pysznie, pysznie!
OdpowiedzUsuńO rany, Gwiazdko, ależ szalejesz czekoladowo! Pysznie i pięknie te ciasteczka wyglądają! Już sama nie wiem, które wybrać - pewnie upiekę i te poprzednie i te cudnie lśniące:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
piękne:)
OdpowiedzUsuńO rany a dziś mnie na słodkości nosi cały czas! Wychodzi 6? To zrobię mniejsze, wydają się takie czekoladowe..:) a Czy one w środku są takie bardziej kruche i suche czy raczej ciągnące?
OdpowiedzUsuńdziękuję i bardzo te ciastka Wam polecam! dobrej nocy!
OdpowiedzUsuńtakie niesamowicie czekoladowe.
OdpowiedzUsuńi uroczo spękane.
I u mnie dziś ciasteczka czekoladowe :) Twoje też może się uda wypróbować, jak tylko czasu starczy :)
OdpowiedzUsuńwieki ciasteczek nie piekłam... a zjadłoby się... nie muszą być double, wystarczy że chocolate :-))
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie :D
OdpowiedzUsuńi ta popękana faktura, mniam!