Nie lubię narzekać ani tym bardziej użalać się nad sobą. Dziś jednak cieszę się z wieczoru i końca dnia, bo jakoś dziś nie miałam swojego dnia - w pracy tyle zajęć, że nawet herbaty przy biurku nie miałam czasu wypić, do mieszkania przyszła sąsiadka i narzekała, a na kanapę "wylało się" kakao. Jutro Tłusty Czwartek, który bojkotuję ;) I jutro pech będzie daleko (utopię go w lukrze), czasu będzie więcej, wypiję kawę z Mar. na Saskiej Kępie, a sąsiadom drzwi otworzy M. ;)
Optymistycznym i energetycznym akcentem będą ciasteczka. Z imbirem, który przyleciał do mnie z Wietnamu. Bardzo, bardzo aromatycznym... Ciasteczka zawdzięczają mu charakter, smak i dyskretnie piegowatą fakturę. Zapraszam do rozwiązania białej wstążki!
Ciasteczka imbirowe - przepis z książki "Ciasteczka. 1001 przepisów z całego świata i na każdą okazję"
Składniki na 35 sztuk:
1 i 2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki mielonego imbiru
1/8 łyżeczki soli
1/2 kostki pokrojonego masła1 duże jajko
3/4 szklanki cukru
Przygotowanie:
Mąkę, proszek do pieczenia, imbir i sól przesiewam do miski miksera. Dodaję masło i miksuję aż do otrzymania okruchów. Rozbijam jajko i zawartość skorupki dołącza do poprzednich składników, miksuję. Wsypuję cukier i miksuję dalej.
Zagniatam ciasto na gładką maskę, formuję z niego rulon o średnicy 5cm, zawijam go w folię spożywczą i wstawiam do lodówki na 30 min.
Piekarnik nagrzewam do 190 stopni, 3 blachy wykładam papierem do pieczenia.
Ciasto wyjmuję z lodówki i odwijam z folii, kroję w plasterki o grubości 1-1,5 cm, układam je w odstępach co 2 cm.
Piekę 8-10 minut, blachę wyjmuję z piekarnika. Po kilku minutach przekładam ciasteczka na kratkę do całkowitego ostudzenia.
Smacznego!
Ciasteczka dobrze znoszą przechowywanie w zamkniętej puszce.
A może byłby z nich ciekawy spód pod sernik?
Ja chcę rozwiązać białą wstążkę! ;) Kiedyś oglądałam film o tym samym tytule, ale wolałabym go nie wspominać... Ale nawet kiepski film z puszką takich ciasteczek by mi się spodobał ;D .
OdpowiedzUsuńMiłego !
Chętnie bym spróbowała imbirowych ciasteczek:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Wspaniale aromatyczne ciasteczka...
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńkardamon to świetna przyprawa ,ale imbir nie jest ani ciut gorszy
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka to ja lubię
przyjemne sa takie słodkie optymistyczne akcenty.
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcia! a imbir lubię, więc skuszę się na ten przepis :)
OdpowiedzUsuń