Muffiny obiecane Kornikowi. Sezonowe dzięki obecności puree dyniowego, dodatkowi cynamonu i słodkiej suszonej żurawiny. Bo na czekoladę zawsze jest sezon ;)
Muffiny dyniowe z żurawiną i czekoladą - przepis stąd, z moimi modyfikacjami
Składniki:
250 g mąki
30 g otrębów pszennych
60 g cukru
2 łyżeczki proszku do piexzenia
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki soli
100 g żurawiny suszonej
50 g białej czekoladowy, pokrojone w kostkę (u mnie chipsów z gorzkiej czekolady)
190 g dyniowego puree
2 jajka
180 ml maślanki (u mnie jogurtu naturalnego)
5 łyżek oleju
kilka kropli aromatu waniliowego
Przygotowanie:
W jednej misce łączymy składniki suche, w drugiej mokre, które następnie dodajemy do suchych i szybko mieszamy.
Ciasto przekładamy do przygotowanych papilotek (umieszczonych w kokilkach/ ramekinach dla zachowania się kształtu) do wysokości 3/4 papilotki i pieczemy ok. 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Smacznego!
Pyszne muffinki! Wszystkie składniki świetnie się uzupełniają i dają wspaniały efekt. Znam je i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPrzepisy na muffiny wypróbowuję maniakalnie. Wszyscy w domu kochamy te małe babeczki. Twoje też przetestuję.
OdpowiedzUsuńMogę poczęstować się muffinką na śniadanko?
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
zjadalbym takich pysznych muffinek:)
OdpowiedzUsuńO mniam mniam:) proponuję wymianę-wytrawne na słodkie i odwrotnie:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńSuper!Mam dynię, czekoladę, żurawinę.. i bajeranckie foremki na muffiny z ikea;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
polecam, częstuję, chętnie się też wymienię ;)
OdpowiedzUsuń