Żyję, mam się dobrze, ale jakoś niechętnie ostatnio siadam do prywatnego komputera... No i głównie żywię się sałatą i pomidorami ostatnio, to mój ulubiony letni fast food ;)
Ale ostatnio kupiłam od dawna planowany żeliwny garnek, więc pewnie wkrótce go wykorzystam i o efektach - o ile będą w miarę przyzwoite - zawiadomię ;)
Póki co grecki bułeczki z serem feta - pyszne!
Greckie bułeczki z serem feta zwane też tiropsomo - wg przepisu Liski, z moimi zmianami
Składniki na 4 niewielkie bułeczki:
75 g g mąki pszennej
75 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki soli
10 g świeżych drożdży
2 i 1/2 łyżki ciepłej wody
1/2 łyżki cukru
2 łyżki oliwy
60 ml ciepłego mleka
trochę stopionego masła do posmarowania bułeczek
135 g rozgniecionego sera feta
do posmarowania bułeczek: żółtko wymieszane z łyżeczką wody
do posypania: 1 łyżka sezamu
Przygotowanie:
Drożdże mieszam z ciepłą wodą i cukrem, odstawiam na kilka minut w ciepłe miejsce "aż ruszą".
Mąkę mieszam z solą, oliwą, mlekiem i zaczynem drożdżowym, zagniatam gładkie ciasto i przekładam je do miski wysmarowanej oliwą, przykrywam wilgotną ściereczką, odstawiam do wyrastania na 1 do 2 godzin.
Ciasto dzielę na 4 części, każdy kawałek rozwałkowuję na prostokąt. Na środku układam ser, zlepiam rogi ciasta tworząc długi wałek, który zawijam w ślimaka. To samo robię z trzema pozostałymi kawałkami ciasta. Uformowane bułeczki smaruję masłem, przykrywam folią spożywczą i pozwalam im wyrastać ok. 40 minut.
Piekarnik nagrzewam do temperatury 200 stopni.
Wyrośnięte bułeczki smaruję żółtkiem wymieszanym z wodą, posypuję sezamem i piekę 30-35 minut aż będą rumiane.
Studzę na kuchennej kratce - jem jeszcze ciepłe (wtedy ser jest lekko płynny) albo już całkiem ostudzone. Obie wersje smakują rewelacyjnie.
Polecam!
halloumi and fall vegetable roast
8 godzin temu